Bardzo dużo się mówi o tym jak nauczać, o metodach i środkach by uczniowie byli zadowoleni bo to bardzo ważne. Zgadzam się z tym całkowicie. Ważne jest jednak to jak nauczyciele i lektorzy dbają o swój głos. I o tym będzie dzisiejszy wpis. Zapraszam.
Pamiętam, że na studiach jest przedmiot zwany emisją głosu. Potem jednak nie ma aż tylu szkoleń o tym jak dbać o głos. Jest wiele o technice, metodyce pracy, ale co z głosem? Jest to przecież najważniejsze narzędzie pracy nauczyciela. Przeszukałam swoje materiały i tak powstała ta krótka lista.
Kilka ciekawych porad, które pamiętam:
- bardzo ważna jest temperatura powietrza w klasie, zbyt wysoka powoduje wysuszanie gardła
- kawa nie jest dobra dla strun głosowych
- ważne aby nawadniać organizm w czasie lekcji, najlepiej mieć niegazowana wodę mineralną w małej butelce pod ręką
- nie należy mówić bardzo podniesionym głosem ani szeptem bo to na dłuższa metę powoduje zaburzenia pracy gardła
- jeśli ma się tablicę i kredę należy unikać ścierania tablicy na sucho, drobinki kredy nie sa dobre dla gardła
- na podrażniona gardło bardzo dobrze działa prawoślaz, tymianek, podbiał, miód, oliwa, siemię
lniane
- dobrze jest wykonywać rozgrzewkę dla gardła i strun głosowych przed rozpoczęciem lekcji
- nie należy przemęczać gardła szczególnie w przeziębieniu i chrypce
- należy pamiętać o oddychaniu przez przeponę
Polecam materiały autorstwa mgr Elżbiety Skoczewskiej, która w szczegółowy sposób opisuje różne rodzaje ćwiczeń: np oddechowe, usprawniające głos, na przeponę. Jest to świetna pozycja dla wszystkich zainteresowanych. Polecam ją serdecznie!
https://wyszukiwarka.efs.men.gov.pl/product/materialy-dla-studentow/attachment/8
A jak Wy radzicie sobie z emisją głosu? Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby? Jak często odwiedzacie foniatrę lub laryngologa?